sobota, 9 czerwca 2018

Historyjka Krótka #3

Dziewczyna odczytała ze smutkiem tą wiadomość aż leciały jej łzy po polikach. I odpisała

-  Tak że już cie pewnie nie zobaczę :(
Wysłano.

Wyświetlono: 

Odczytał chłopak, myślał co jej odpisać lecz nie wie co jej odpisać. 
 
kiedyś się zobaczymy może kiedy dojrzejemy do pewnych kroków - Odpowiedział chłopak 
Wysłano. 

Wyświetlono: 

Przeczytała dziewczyna ze uśmiechem trochę lecz wszytko już opadło. 

- jak kiedyś? Jak jeszcze możemy coś z tego mieć możemy się widywać. 
Wysłano. 

Wyświetlono: 

No tak po prostu zobaczymy się kiedyś, wiem ale nic z tego by nie było spójrz kim ja jestem. 
Wysłano. 

Wyświetlono: 

Dziewczyna przeczytała nie uspokoiła się i znów zaczęła płakać z powodu tego ze już nie zobaczą się lecz nie znają się tak dobrze. 

- No dobrze... czemu?.... Kimś dla kogoś można walczyć. 
Wysłano. 

Wyświetlono:

okej. bo ty jesteś super ja taki gość który nie umie się bić. Naprawdę tak myślisz? Lecz bym wolał byś się nawet we mnie nie zakochała. 
Wysłano: 

Wyświetlono: 

- ja niby super? no nie wcale nie jestem super żadnych przyjaciół nie mam a niby jestem super ehe.. tak... za późno powoli to się staje. 
Wysłano.

Wyświetlono: 

Tak. no tak ale ty najwyraźniej nie poznałaś tych właściwych przyjaciół.. no tak... ach mi się wydaje że to tylko zauroczenie. 
Wysłano. 




poniedziałek, 5 lutego 2018

Historyjka Krótka #2

Po chwili odpisał
Wiadomość wysłana od Jemsa:
- Nie no co ty co dopiero się spotkaliśmy przypadkiem - Odpowiedział na wiadomość

Jak chłopak wysłał wiadomość zastanawiał się czy z nią się spotkać tak poważnie. A dziewczyna nagle odczytała i się ucieszyła że nic się nie stało że napisała i mu pomogła. I nagle zaczęła coś pisać do niego.

Wiadomość wysłana od Olgi:
- Jak się czujesz? A spotkamy się jeszcze? - Zapytała się ze wstydem

Wyświetlono:

Może jeszcze się zobaczymy no ale nie obiecuje - Zastanawiając się odpisał Olgi
Wysłano:

Wyświetlono:

Tylko zobaczyła i usłyszała dźwięk messengera szybko patrzała czy to on i teraz zgadła że to on odpisał jej zobaczyła i trochę się zasmuciła.

- Dobrze jak coś daj znać, pa  - Odpisała mu ze smutkiem
Wysłano.

Wyświetlono.

Zobaczył wiadomość i zaczął się zastanawiać co zrobił nie tak jak jej nic złego nie napisał i w końcu napisał do niej.

Co się stało? Coś zrobiłem nie tak? Przepraszam :(
Wysłano.

Wyświetlono.

Odczytała i odpisała mu na wiadomość:

- Stało się co myślałam że teraz już się nie zobaczymy to zabolało mnie - Odpowiedziała mu ze smutkiem
Wysłano.

Wyświetlono.

Odczytał wiadomość przeczytał kilka razy żeby zrozumieć co takiego on zrobił.. po 5 minutach odpisał.

Dlatego tak ci smutno że się nie zobaczymy? Przepraszam. - Odpisał za smucony.
Wysłano.

Wyświetlono.

Dziewczyna odczytała ze smutkiem tą wiadomość aż leciały jej łzy po polikach. I odpisała

-  Tak że już cie pewnie nie zobaczę :(
Wysłano.






sobota, 18 marca 2017

Krótka Historyjka ☻

Wydarzyło się do dosyć nie dawno poznali się przez internet był nie śmiały i zrozumiały przez innych, on był wyjątkowy chłopakiem a inni chłopaki które znała byli tylko zwykłymi chuliganami. Ale poznali się tak przypadkiem przez internet ona napisała do niego pierwsza bo ją zaprosił i nie wiedziała co myśleć że taki chłopak ją zaprosił do znaj na fb. No dobra zaprosił a co dalej? Napisała do niego.
- Hej, znamy się ? - Spytała się, i się czuła nie zręcznie że ona musiała napisać pierwsza napisać. Ale cóż odpisał.
- Hej, nie a poznamy? - Spytał zaciekawiony, myślał czy odpisze mu taka ładna dziewczyna. Odpisała.
- Chętnie. - Odpowiedziała z przyjemnością i zdumieniem.
A on był tak zdziwiony że ona mu napisała, że nie wiedziała co napisać po chwili namyślenia napisała.
- Ile masz lat? - Zapytał, z uśmiechem na twarzy.
- Mam bardzo mało lat więc na pewno nie w twoim typie - Odpowiedziała, zaciekawiona co on jej napisze czy zapyta się ile ma lat.
- No powiedz ile masz! - Napisał, zdziwiony.
- Odpowiem ci jak ty mi na jedno pytanie odpowiesz ok? - Odpisała mu z przykonaniem że on jej na  to pytanie.Czeka ja on odpisze.
 Pisze...
- Tak odpowiem ci też - Odpowiedział z przykonaniem. Myśli jakie ona mu zada pytanie. Hmm...
- Mam lat 17 - Odpowiedziała z uśmiecham na twarzy.
- Okej ja mam 19 lat - Odpowiedział.
- Teraz mam do ciebie pytanie. Po co ? mnie wgl mnie dodałeś nawet się nie znamy ani nic, i nie wiem czy wgl my się zaprzyjaźnimy. - Spytała się go z zdziwieniem. Czy odpisze czy się przestraszy. 

czwartek, 16 lutego 2017

Część 2 - Rozdział 12

Nowy dzień zaczął się normalnie Lily wróciła jakoś do domu ale włączyła telefon i znowu dostała Sms. Jakiegoś gościa którego nie znała obudził ją dzwonek telefonu wzięła telefon i przeczytała Sms było w nim to...! 
Nic nie odpisała i wyłączyła telefon i poszła spać

*** 


Śpij naglę budzi ją budzik, wyłączyła go i powiedziała. - Dajcie jeszcze chwilę po spać mi. leżała 15 minut w łóżku i po 15 minutach wstała poszła do toalety. Wchodzi do toalety i patrzy w górę bo jakaś wydzielina leciała na ziemię, i przygląda się jej i naglę zobaczyła twarz w tej wydzielinie i piskła szybko zeszła na dół do rodziców do łóżka.

- Co się dzieje kochanie? - Spytała mama zdziwiona jej zachowaniem, bo nigdy tak się nie zachowywała.

- Mamo coś tam jest jakaś wydzielina w toalecie - Powiedziała Lily wystraszona i szybko się skryła do pod pierzynę.

- Dobra koniec żartów marsz do szkoły - Powiedziała wkurzona mama na Lily, myślała że robi jej kawał a poszła zobaczyć do toalety na górę.




Weszła do środka i spojrzała w górę, i się przeraziła szybko poszła do sypialni i powiedziała

- Miałaś rację przepraszam cię kochani.

- Dobra o co tu chodzi ? - Spytał ojciec, zdziwiony zachowaniem żony i córki.

- aaaaa odwróć się spokojnie, aaaaaaaaaaa - Powiedziały dziewczyny przerażone

- Co wy tak patrzycie i boicie się ? dobra odwracam się. Aaaa - Spojrzał w górę i się patrzył i zobaczył twarz w wydzieliny.



- Uciekamy z stąd - Powiedział ojciec.

czwartek, 12 stycznia 2017

Część 2 - Rozdział 11



Usiadłam na krześle i usłyszałam głos znany, lecz nie chciałam dopuścić do siebie że ten pan który mnie uratowała zginął przez mnie.

Podeszłam do okna by spojrzeć i zobaczyć gdzie ten pan leży, ale go nie widziałam ale zobaczyłam cień który szedł w moją stronę, szedł i naglę stanął gdzieś by coś zobaczyć ale jak go spojrzał w moją stronę i a ja szybko się schowałam to podszedł do tego sklepu rozglądał się przez okno. Potem poszedł sobie, nagle tak cicho się zrobiło więc wzięłam szafkę podniosłam i odstawiłam na swoje miejsce. Otworzyła drzwi i szybko wszyłam przy czym zamknęłam drzwi od sklepu na klucz i uciekłam...!


środa, 4 stycznia 2017

Część 2 - Rozdział 10



Po odpisaniu do niej ten psychol wzięła wyłączyła telefon i siedziała na ławce naglę podjeżdża jakiś samochód i pyta się Lily.


- Dobry wieczór może pani się z nami zabierze? - Spytał szybko, facet do kolegi się odwrócił a Lily szybko uciekła naglę on odwraca się a nie ma jej i się wkurz a Lily szybko weszła do jakiegoś sklepu i zamknęła drzwi za sobą,


- Dobry wieczór! Bym mogła na chwilę tu zostać ? - Spytała dziewczyna przerażona i podeszła do faceta


- Dobrze niech pani sobie usiądzie - Powiedział Facet patrząc się w jej piękne błękitne oczy, naglę coś usłyszała chciała podejść i zobaczyć co się stało na zewnątrz ale facet jej nie pozwolił Powiedział do niej tak - Idę zobaczyć co się dzieje jak wyjdę zamknij drzwi i nikomu nie otwieraj i a odwróć karteczkę na zamknięte. - Dobrze proszę pana - Odpowiedziała temu panu i wstała facet podszedł do drzwi otworzył kluczykiem i wyszedł a Lily zamknęła za nim drzwi na klucz.


Wzięła szafkę jakąś która stała obok i wstawiła w drzwi by nikt się przedostał, dostawiła cofnęła się bardziej do tyłu by czasem niczym nie dostać.


Usiadłam na krześle i usłyszałam głos znany, lecz nie chciałam dopuścić do siebie że ten pan który mnie uratowała zginął przez mnie.